Remont torowiska od skrzyżowania ulic Paderewskiego i Mickiewicza do pętli Sępolno ciągnie się w nieskończoność. Inwestycja która miała być przeprowadzona w ciągu 6 tygodni ma już półtora miesięczne opóźnienie.
Tramwaje na Sępolno miały wrócić w niedzielę 29 stycznia, jednak podczas sobotniego przejazdu technicznego okazało się, że trakcja na tym odcinku jest za słabo naciągnięta.
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zaplanował zebranie w tej sprawie. Do Wrocławia przyjechał z Krakowa projektant modernizacji torowiska. Bardzo możliwe, że to właśnie w projekcie przyjęto błędne parametry.
Jak informuje Ewa Mazur – rzeczniczka ZDiUM , może dojść do sytuacji w której zadanie będzie trzeba przeprojektować. Jeśli tak się stanie, remont może potrwać jeszcze kilka tygodni. Do czasu usunięcia wszystkich usterek wozy linii 9 i 17 nadal będą kursować tylko do pętli przy Stadionie Olimpijskim. Ze Stadionu Olimpijskiego do Sępolna pasażerów będzie wozić jak dotychczas autobus zastępczy linii 709.
Jest to już drugie opóźnienie w oddaniu torowiska po remoncie, który rozpoczął się jesienią.
W połowie stycznia ruchu tramwajowego nie udało się przywrócić, gdyż wykonawca remontu miał problem z zamontowaniem trakcji.
Remont torowiska w ciągu ul. Mickiewicza wykonuje firma Ziajka.