Artykuł troszkę opóźniony, ale jest! Od drugiego kwietnia wejdą w życie zmiany we wrocławskiej komunikacji miejskiej.
Znacie zapewne linie przyspieszone. To coś między liniami pośpiesznymi, a normalnymi. Ich zaletami miała być "pośpieszność" w cenie normalnego biletu. W praktyce jednak linie przyspieszone jeździły jak normalne. Urzędnicy to zauważyli. Zaczęto zmieniać numery linii. Obecnie zostały dwie takie linie. Ale tylko do drugiego kwietnia. Wtedy 406 i 409 zmieniają się w 106 i 148. Można powiedzieć: nareszcie, zwłaszcza w przypadku 406. Wielu przyjezdnych pasażerów linii 406, myliło ją ze specjalnym autobusem lotniskowym. Pasażerowie często kupowali bilety z taryfy pośpiesznej lub myśleli, że ta linia jest bezpłatna.
Zmiany w kursowaniu na wrocławskie lotnisko obejmą także nocną komunikację miejską. Powstanie nowa linia. 206. Będzie jeździła prosto z Dworca Głównego na lotnisko. W zamian zostaną zlikwidowane kursy do lotniska linii 249.
A już wkrótce będziecie mogli przeczytać artykuł, w którym osoba niewidoma ocenia wrocławską komunikację miejską.