Jakiś czas temu MPK miało w planach zakup monitoringu do swoich pojazdów. Teraz ta wizja jest bardziej prawdopodobna, gdyż na pomoc przyszły fundusze unijne - MPK do końca roku otrzyma aż 33 mln zł.
O gotówkę na dofinansowanie zakupu monitoringu MPK wystąpiło w ramach szerszego projektu, którego celem jest poprawa bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Konieczność realizacji dawnego planu montażu kamer to rzeczywistość ostatnich dni w pojazdach wrocławskiej komunikacji coraz częściej można spotkać pocięte obicia foteli i powybijane szyby.
Jeżeli popatrzeć na ubiegły rok, to MPK wydało na naprawę szkód około pół miliona złotych. Nie można winić kierowców autobusów, czy motorniczych tramwajów, że reagują sporadycznie. Często po prostu nawet nie zdają sobie sprawy, że wiozą agresywnych bądź też pijanych pasażerów. Całą sytuację ma rozwiązać system monitoringu dzięki któremu wrocławscy kierowcy w kabinie będą mogli obserwować zachowanie pasażerów. Stawiając sprawę procentowo kamery mają być zamontowane w 75% pojazdów MPK. Obecnie monitoring posiadają nowe tramwaje z Protramu (#2719 i #2720) oraz Skody 19T, które obecnie stoją na zajezdni Borek.