Jeszcze tak niedawno usłyszeliśmy wiadomość, że na złom idą popularne "ogórki", a już teraz wiadomo, że taki sam los spotka kilka sztuk wozów typu 105Na.
Na pierwszy ogień pójdą te, które wożą pasażerów wahadłowo do Leśnicy z przystanku Grabowa, ale MPK na tym nie skończy. W zamian za nowe Škody 19T nowy prezes MPK, Pan Władysław Smyk chce wycofać od 15 do 20 sztuk tego typu tramwajów.
Obecnie stopiątki dominują na wrocławskich torowiskach i są w naszym mieście już od 1975 roku. MPK od lat je modernizuje w firmie Protram. Najnowszą odmianą modernizacji jest typ 105NaWr, który wyróżnia się plastikowym przodem i drzwiami nowego typu oraz innymi siedzeniami w przestrzeni pasażerskiej.
Może powiedzieć, że wreszcie doczekaliśmy się końca stopiątek bo nie są to wcale tramwaje wygodne i nowoczesne jak na dzisiejsze czasy. Mają strasznie wysokie schody wejściowe i przede wszystkim strasznie niski sufit, który nie jest dostosowany do wielkości dzisiejszego społeczeństwa. Niestety na razie wycofanych zostanie tylko kilka sztuk, a obecnie jest aż 352.
Można się spodziewać, iż kroki związane z wycofywaniem taboru są czynione po to, aby zlikwidować zajezdnię na Biskupinie, bo właśnie takie zmiany zapowiadał kilka miesięcy temu Pan Smyk.