Po okresie faworyzowania komunikacji tramwajowej, nadszedł czas, aby pomyśleć także o autobusach. Plan jest prosty – 100 nowych autobusów we Wrocławiu na liniach miejskich. Pozostaje jednak pytanie, czy jest to możliwe?
Dotychczas inwestowano głównie w nowe linie tramwajowe i same pojazdy szynowe, zaniedbując autobusy. W naszej flocie jest mnóstwo starych i wysłużonych wozów. Podjęto decyzję, na mocy której mnóstwo starszych pojazdów zostanie wycofanych z ruchu, a ich miejsce zastąpią nowe – niskopodłogowe i klimatyzowane. Mowa jest o 100 wozach. Oczywistym wydaje się fakt, że MPK nie jest w stanie kupić, ani nawet wypożyczyć takiej ilości pojazdów. To powoduje, że w niedługim czasie niektóre linie miejskie (wciąż nie wiadomo dokładnie które) będą obsługiwane przez innego przewoźnika np. DLA czy Sevibus. W tej sprawie w połowie przyszłego roku MPK ogłosi przetarg. Wiadomo jedynie, że miejski przewoźnik chce podpisać kontrakt z podwykonawcą na okres 10 lat. Mniej więcej w tym samym czasie MPK wydzierżawi 45 nowych autobusów, przy czym 10 przegubowych i 35 krótkich.
Jak sądzicie, czy wizja stu nowych, klimatyzowanych autobusów za pół roku jest realna, czy też możemy ją sobie wsadzić między bajki?