W środę 23 października na ul. Olszewskiego w wyniku wypadku z ciężarówką wyjeżdżającą z drogi podporządkowanej zapalił się tramwaj Protram 205WrAs o numerze #2707 obsługujący linię 2 w stronę Krzyków.
Ogień w ciągu kilkudziesięciu minut opanował ok. 30% powierzchni pierwszego członu. Wśród pasażerów nie było osób rannych. Pomocy medycznej wymagał jednak motorniczy tramwaju, który został zabrany do szpitala. Na kilkusetmetrowym odcinku ul. Olszewskiego została także zerwana sieć trakcyjna.
Uszkodzenia tramwaju okazały się być bardzo poważne. Pożar strawił całą kabinę motorniczego, przód tramwaju i część dachu w pierwszym członie. Wnętrze wozu po pożarze było osmalone dymem, a jeszcze kilka godzin po zakończeniu akcji gaśniczej wokół tramwaju można było poczuć smród spalonego tworzywa sztucznego. Uszkodzeniu uległ także przedni wózek napędowy. W wyniku tych strat, tramwaj zostanie najprawdopodobniej zezłomowany - odbudowa spalonego wagonu zapewne przekroczyłaby jego realną wartość.
To pierwszy tak poważny pożar tramwaju od wielu lat we Wrocławiu. W poprzednich latach paliły się głównie autobusy, zazwyczaj marki Volvo. Trzy z nich okazały się być tak poważne, że autobusy te po pożarach zostały skasowane (Volvo 7700A #8118 w 2007 roku, #8137 w 2012 i #8119 w 2013 roku). Przy okazji dzisiejszego wydarzenia warto też wspomnieć, że najprawdopodobniej będziemy świadkami pierwszego wycofania tramwaju częściowo niskopodłogowego we Wrocławiu.