Na początku wakacji na zajezdni nr VII pod płotem zostało zaparkowanych kilka autobusów (Jelcz M121M #9554, Ikarus 280.70E #5320, Ikarus 280.70E #5322, Jelcz M181MB #8500, Ikarus 280.70E #5324, Ikarus 280.70E #5321) z zakładu przy ulicy Obornickiej.
W związku ze zmniejszonym zapotrzebowaniem przewozowym w czasie wolnym od szkoły nie były one potrzebne na liniach. Nie było też na nie miejsca w zajezdni nr IX z powodu rozbudowy. Wiele osób myślało, że w najbliższych dniach czeka je kasacja. W środku jednak mają pełne wyposażenie i w rzeczywistości MPK planuje od 1 września 2014 roku używać tych wozów do momentu dostarczenia kolejnej transzy nowych Solarisów - szczególnie tych przegubowych.
Ikarusy będą prawdopodobnie pełniły w tym czasie funkcję rezerwy taborowej, po czym zostaną definitywnie wycofane z eksploatacji.
Będzie to ostania okazja, aby jeden taki pojazd zachować na historyczny. Wozy te są znane praktycznie w całej Polsce i niegdyś podbijały serca pasażerów. Obecnie jest niestety inaczej. Niektórzy narzekają na wysokie schody i słabe ogrzewanie, a inni ich nie lubią bo są po prostu stare. Niepodważalne jest jednak to, że od nowego roku nie zobaczymy już liniowego Ikarusa.
W sumie po dostarczeniu wszystkich Solarisów planuje się wycofać całkowicie Jelcze M180 oraz 45 innych pojazdów tej marki.
Pozostaną niestety jeszcze pojazdy wysokopodłogowe jakimi są Volva B10MA. Autobusy te charakteryzuje stosunkowo niski sufit i słabe przyspieszenie połączone z okropnym wyciem, dlatego potocznie są nazywane "czołgami".